Do następnego spotkania! <3
W mroźny zimowy wieczór 1935 roku w Warszawie na pograniczu świata żydowskiego i chrześcijańskiego przychodzi na świat chłopiec. Szybko okazuje się, że ma on niezwykły dar. Nim jednak udaje się go rozwinąć, wybucha wojna, straszliwsza niż którakolwiek wcześniej w historii ludzkości.
Inspirowana faktami opowieść o przyjaźni starego mistrza, kompozytora i profesora muzyki oraz małego żydowskiego chłopca, który okazuje się geniuszem. Chłopiec który po wojnie został laureatem Konkursu Chopinowskiego i zrobił wielką karierę pianistyczną, nigdy nie zapomniał o tym, co przeżył w warszawskim getcie Wyprowadzony na aryjską stronę w stroju dziewczynki, przez całe życie zmagał się z syndromem ocalałego: poczuciem winy, a jednocześnie odpowiedzialności, że on przeżył, podczas gdy tylu zginęło.
Wstrząsająca opowieść o wojnie, która niszczy wszystko i o próbie życia po końcu świata.
Maria po raz kolejny udowodniła, że ma dar opowiadania. Wręcz wskrzeszania słów, by tworzyć z nich żywe postaci: czujące, mówiące i co najważniejsze – posiadające wady i zalety. Jak każdy z nas.
Jestem Warszawianką. Od pokoleń. Historia wojny, Powstania Warszawskiego to również część historii mojej rodziny. I mnie samej. Moje drugie imię, Wiktoria, to imię mojej cioci, która cudem przeżyła wojnę.
Powieść przyciąga również muzyką. Czuć ją w każdym zdaniu, w każdej kolejnej stronie.
Jeśli i Wy kochacie pięknie i po arcymistrzowsku opowiedziane historie, sięgnijcie po “Dwa światła”.